Ze szpitalnej sali na europejskie salony…

Być może już część z Was, która obserwuje mojego Instagrama wie, że ostatnie tygodnie spędziłam głównie na szpitalnych "wczasach"… Czasem zamiast w ciepłych krajach właśnie tak się spędza końcówkę lata... Stąd też ostatnio zapanowała długa cisza na moim blogu... Wydarzenia ostatnich tygodni ponownie pozwoliły mi przekonać się, że na mało rzeczy mam wpływ i zarówno… Czytaj dalej Ze szpitalnej sali na europejskie salony…